Zapraszamy do rozwiązywania WIOSENNYCH ŁAMIGŁÓWEK “PRZEMKA”.

 Dla tych osób, które do 31.05.2024 r. nadeślą co najmniej 5 prawidłowych rozwiązań zadań na adres: Centrum Kulturalne w Przemyślu, ul. Konarskiego 9, 37-700 Przemyśl lub na e-mail: j.nowak@ck.przemysl.pl   z dopiskiem “Wiosenne łamigłówki Przemka”, rozlosujemy 2 nagrody pieniężne po 50 zł każda. Po tym terminie na stronie klubowej “Przemka zamieścimy prawidłowe odpowiedzi. Przysyłając rozwiązania wyrażacie Państwo zgodę na przetwarzanie danych osobowych (imię, nazwisko, adres, adres e-mail) w celu przeprowadzenia losowania.

          

Życzymy wszystkim przyjemnego, wiosennego nastroju!

Przemyski Klub Szaradzistów “Przemek”

 

motyl.jpg

JOLKA

KRZYŻÓWKA

LOGOGRYF

PANTROPA

REBUS HOMONIMOWY Wiosną malowane

SZARADA ANAGRAMOWA Wiosna powróciła

WIERSZÓWKI WIOSENNE

WIOSENNE PIOSENKI

Od 1999 roku 21 marca oznacza nie tylko nadejście kalendarzowej wiosny, ale również Światowy Dzień Poezji. Ustanowione przez UNESCO święto ma na celu promocję czytania, pisania własnych wierszy i nauczania poezji na całym świecie. UNESCO zadeklarowało, że ten dzień ma "dać nowy impuls, aby docenić poezję oraz poprzeć krajowe, regionalne i międzynarodowe ruchy poetyckie".

W ten dzień organizowane są na całym świecie festiwale, konferencje, konkursy poświęcone upowszechnianiu i popularyzacji poezji.

Centrum Kulturalne w Przemyślu postanowiło przyłączyć się do obchodów tego wyjątkowego święta i uhonorować przy tym poetów z Podkarpacia. Z tej okazji publikujemy ich wiersze, których motywem jest właśnie poezja.  

Zapraszamy do lektury!

 

Bez_nazwy-1.jpg 

 

Maria Cenar
POEZJO

Przyszłaś w blasku marzeń, zapachem bzu zwabiona,
w jaśminowym kwieciu skryta przed deszczu łzami,
drżałaś lekko w sercu … Melancholio stęskniona,
uczuć dotykałaś , trącając słów strunami.


Elegią o chłopcu rozrzewniłaś me serce,
niedolą żołnierza co z niemieckiej niewoli
powracał bezdomny bez orzełka na czapce…
wiedziałaś co smuci i co człowieka boli.


Z mgły się wyłaniałaś czarodziejską dorożką,
rozczytana nocą w romantycznych balladach,
na przemian się śmiałaś , to znów płakałaś gorzko,
Poezjo, co słowa w śpiewne rymy układasz.


Przyjaciółko bliska… Powierniczko jedyna,
trwasz u mego boku nieustannie przez lata,
zawładnęłaś życiem, ślad w duszy zostawiłaś,
ucząc wrażliwości i miłości do świata.

 

ozdobnik1.jpg

Alicja Chruścicka
POETA TO TY

Wiersz się na usta ciśnie
gdy twoje pióro w klapie
sterczy tak sympatycznie
że aż za serce łapie


a poezja umyka cicho
echem mknie w przestworza
"poezja to wielka pani"
nocy białej poświata boża


dogonić ją chcesz to sztuka
gdy mknie po strunie światła
daremnie natchnienia szukasz
gdy gwiazdka krucha zgasła


gdy ciemną noc poeta
musi przetrawić w sobie
ponury wiersz urodzi
spyta "co ja tutaj robię"

ozdobnik1.jpg 

 

Iwona Data
***

a  czym poezja jest
na małej kartce ślad
uniesień czy upadków
wylanych nocą  łez...


czy może faktem co
zapisał  w sercu ślad
że kiedyś ktoś cię tak...
a  dziś to tylko sen


jedna maleńka łza
kiedy pochylasz się
nad losem kota, psa
to też poezja jest


i to że czasem ty
przytulisz,  powiesz coś
pokażesz moją gwiazdę
poezją  musi być


ślad który pozostanie
gdy mnie nie będzie już
w pospiechu zapisanych
na kartce parę słów

21.02.2024 r.

ozdobnik1.jpg

Patrycja Granda
IMPULS

 Zwykle nadchodzi niepostrzeżenie.
W nocnych godzinach,
Przy świetle księżyca,
Rozprasza ciemność
Na drodze myśli.
Układa w całość pogubione słowa.
Na zawołanie
Nigdy nie przybędzie.
Pod władzą serca
I duszy sztandarem,
Okrywa milczeniem
Tłum czekających.
Dech w piersi zapiera.
Odcina natchnionego od otoczenia
Do momentu postawienia
Ostatniej litery
W ostatnim słowie
Ostatniej kropki...

22.02.2024 r.

ozdobnik1.jpg

Stefania Klukiewicz - Bigos
HYMN  DO  POEZJI

Poezjo
Tyś jasnym słońca promieniem,
Srebrzystą mgłą nad przełęczą,
Źródlanej wody strumieniem,
Barwną po burzy tęczą.

Poezjo
Ty jesteś śpiewem słowika,
Brzmieniem kościelnych dzwonów,
Dźwiękiem, co serce przenika
Tysiącem cudnych tonów.

Poezjo
Tyś z kwiatów barwnym dywanem,
Morską spienioną falą,
Dojrzałego zboża łanem,
Bezkresną wszechświata dalą.

Poezjo
Ty dla poety jesteś chlebem.
On się Tobie oddaje cały.
Poeta łączy ziemię z niebem,
Dla Twojej Poezjo chwały.

 2020 r.

ozdobnik1.jpg

 Maria Markiewicz
MGŁA I BLASK

Przychodzą do mnie
jakieś dziwne czary
przelewam myśli
na skrawek papieru
szydercy mówią, że to wena
krzyk Pana Boga
bardziej radość niż trwoga.

Przychodzą do mnie
Dobre Anioły
niewidzialnym wzorem
zwrotek wersów układanek
nowym spojrzeniem
na obraz duszy całej
zagubiony we mgle białej.

Przychodzą do mnie
marzenia senne
wiersze z nutką tęsknoty
obudzone o poranku
w innej poświacie dnia
pisane iskrą z Nieba
sercu pomóc potrzeba.

2020 r.

ozdobnik1.jpg

Krystyna Naspińska
I NIECH TAK ZOSTANIE

Przyleciała na skrzydłach motyla,
zapachniała wiosennym kwieciem.
Dni ubrała w cudowne kolory
wtedy w wiersze wplatało się życie.

A zjawiła się nagłe znienacka
w moim sercu zakwitła jak kwiat.
Dnia pewnego poczułam poezję
i od wtedy ciekawszy jest świat.

Dni mijają jak w kalejdoskopie,
mija wiosna wśród kwitnących drzew.
Zima lato i jesień urzeka
i najcichszy nawet ptaków śpiew.

Wszystkie wschody i zachody słońca,
ciepłe noce i blaski księżyca.
Kropla rosy na trawie w ogrodzie
wszystko wokół mnie teraz zachwyca.

W płatkach śniegu dostrzegam koronki,
czasem słyszę jak cisza gra.
Każdą krzywdę dostrzec potrafię
wtenczas dusza rozdarta łka.

Cudzym szczęściem potrafię się cieszyć,
chociaż dla mnie go często brakuje.
Nie narzekam bo życie jest piękne
gdyż poezji obecność wciąż czuję.

Z nią rozkwitam jak kwiat białej róży
uczucia zaćmić nic mi nie jest w stanie.
Nawet gdy wiatry wieją przeciwne
najcenniejsze chwile te poezją tkane.

Ty rozbudziłaś moje zmysły
uczuciem rozbrzmiało każde doznanie.
Zwykłe wrażenia cudem potęgujesz,
dobrze że jesteś i niech tak zostanie.

ozdobnik1.jpg

Ewa Nuckowska-Semko 
 POEZJA

Czym jest poezja może światłem w duszy
mroczne zakątki serca chce rozświetlać
wypływa falą wrażeń  rozrośniętych 
które kwiatami są o wielu barwach

Motylem sfrunie by siąść na firance
skromnym skowronkiem wzleci ku obłokom
czasem łzą spłynie słoną w próżnię smutku
i krzykiem buntu zawoła jaskrawie

Lub chwilomgnieniem zawisłym na ustach
radości pełnym bólem najeżonym
przez potok myśli wciąż nawracających
dłutem emocji w kształty słów rzeźbionym

Jednych okrąży niezauważona
chociaż w serc bramy tak głośno kołacze 
innych przeniknie na wskroś i się wchłonie
by duszy czułość na zawsze poruszyć

ozdobnik1.jpg

Teresa Paryna
PRZYSTANEK POEZJA

 

Witajcie –
stygmatycy piękna
wyznawcy nieśmiertelności
umarłych krajobrazów.

Przysiądźcie –
wytrwali poszukiwacze słów
zaklinacze wersów
by się zmieściło całe życie…

Spocznijcie –
którzy się nałykali pośpiechu
by zdążyć
przed odwrotem weny.

Tylko tu
możecie ucałować płatek wzruszenia
wieczne pióra
zanurzyć w obłokach…

                                            

Z tomiku „Wydmy czasu” (2014)

 

 ozdobnik1.jpg

Halina Pusio
POEZJA

 

W telewizji radiu prasie internecie
Rzadko głosu się udziela dziś poecie
Ale czasem gdy poezji dzień światowy
W mediach  nieco więcej poetyckiej mowy
No i płyną w eter fraszki bajki ody
I żal tylko że na wiersze nie ma mody
Bo poeta niejednemu serce wzruszy
Słowem co wypływa z głębi jego duszy
A dusza wiadomo jest bardzo wrażliwa
Najcenniejsze skarby przed światem ukrywa
Chwała tym poetom co odwagę mają
Miłość oraz piękno na świat wylewają
Poezja to mowa serca szlachetnego
Jest darem od Boga dla świata całego

 ozdobnik1.jpg

Bożena Spryńska
BYĆ POETĄ

Bo poeta powinien być jak ptak,
rozum wolny mieć i proste skrzydła,
bo poeta powinien mieć marzenia,
i pamiętać, o słowie; Ojczyzna.

I mieć duszę niczym nie skażoną,
myśli które nie ciągną go w dół,
bo poeta, to chyba każdy przyzna,
musi czasem na rany sypać sól.

Cierpieć bardzo, gdy miłość nie taka,
i po głowie daje zwykłe życie,
być poetą to zaszczyt nie lada,
choć nie zawsze o tym usłyszycie.

Bo poeta powinien mieć skrzydła,
długie, piękne, gotowe do lotu,
być poetą nie zawsze jest łatwo
nieraz sprawia to dużo kłopotu.

Lecz poeto nie przejmuj się niczym,
pisz co w duszy i sercu ci gra,
raz do nieba dotrą twoje słowa,
raz musisz się odbić od dna.

ozdobnik1.jpg

Małgorzata Walawska-Socha
POEZJA

Została mi poezja
w swej zmienionej szacie
bo w niej
mogę wędrować
i wolność poczuć
zebrane myśli
układać partiami

docierać do zmysłów
do których nikt by…
nie dotarł
kocham cię poezjo
i pieścić będę słowa

 

ozdobnik1.jpg

Alicja Wiarska
POEZJA CHWILI

Poezja to nie tylko słowa
To czar chwili i dotyk rąk
Poezja to zachód słońca
Bo słońce też karmi ją
Maluje niebo chmurami
Już horyzont czerwienią lśni
Poezję czujesz gdy patrzysz
Poezja w Tobie tkwi
Pragniesz ją z siebie wydobyć
Podzielić z innymi się
Jak potok słów masz wyrzucić
By ktoś zrozumiał cię
By poczuł to co ty czujesz
Gdy patrzysz z zachwytem na świat
Niewielu słów potrzebujesz
Oczy oczom potrafią dać znak

 

ozdobnik1.jpg

Łucja Wiszlańska

***

W wierszu
myśli spływają
na papier delikatnie,
otaczają rzeczywistość
muślinem,
opisują zwykły dzień
szukając piękna.

W wierszu
księżyc kołysze
dzieci do snu,
uśmiecha
do zakochanych,
w szafie jakieś dziewczyny
od lat wisi
kwiecista sukienka,
w której
tańczyła w deszczu,
a brzeg morza
oświetlała
poranna jutrzenka,
po ziemi
ścieliła się mgła,
powietrze pachniało
dojrzałym latem,
chmury miały kształt malin,
chciała poczuć ich smak…

W wierszu
gwiazdy
to są nasi bliscy,
których kochamy,
którzy teraz mieszkają
na nieboskłonie…

W wierszu
można nawet
cofnąć czas.

Z antologii "Bezkresem letnich łąk oczarowani”

 

ozdobnik1.jpg 

Małgorzata Żak-Lorenowicz
DOTYKAJĄ?

Wiersze?
To są takie słowa,
takie różne,
niewiadomo skąd...

Rozsypane jak koraliki,
które się zbiera
najdelikatniejszą częścią
pulsującego odczucia.

Misternie nawlekane
na niewidzialne niteczki
stają się koralami wzruszeń
i zadziwienia...

Dotykają człowiekowi serca,
jakby było na wierzchu...

 ozdobnik1.jpg

Maria Żemełko
PISZĘ

Nie mienię się poetą.
Zdarza się, że rym sklecę.
Trącana myśli podnietą
słowem pod niebo ulecę.

Czasem z tonią wzburzoną
nura puszczę w głębiny,
to znów z drzewa koroną
wejdę na uczuć wyżyny.

I kwiatom zajrzę w płatki,
popatrzę na wchód słońca,
oko puszczę ukradkiem
w noc pełni do miesiąca.

Wiem, życie mnie rozumie,
a bywa, nie ja pierwsza,
chowam się w ludzi tłumie
niesiona na falach wiersza.

 

Bez_nazwy-1.jpg

2.png

 


Przed nami najpiękniejszy okres w roku – Boże Narodzenie. W tym wyjątkowym czasie pragniemy się z Państwem podzielić wierszami napisanymi przez podkarpackie  poetki.  Ich strofy pokazują jak wciąż wdzięczny jest to motyw w twórczości poetyckiej. Mamy nadzieję, że ta odrobina poezji dopełni jeszcze bardziej przeżywanie magicznych chwil Świąt Bożego Narodzenia i sprawi Państwu ogromną przyjemność.

Życzymy zdrowych, szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia
oraz wielu dobrych dni w nadchodzącym Nowym 2024 Roku.

ozdoba.jpg 

 

STEFANIA KLUKIEWICZ-BIGOS - Przemyśl

RADOSNE  ŚWIĘTOWANIE

By uczcić Jezu Twe narodziny,

Ogromna liczba ludzi czeka.

Chcąc to uczynić wśród rodziny,

Jadą niektórzy z daleka.

Aby podzielić się opłatkiem,

Obecności Twojej symbolem,

Spotykają się nie przypadkiem,

Nie tylko krewni przy stole.

Twoje przyjście Jezu na świat

Było niezwykłym wydarzeniem,

Dlatego tak wiele lat

Czci je każde pokolenie.

Przez Swe Jezu na świat przybycie,

Radość sprawiłeś Rodzinie Świętej.

Niech każde poczęte życie

Będzie z radością przyjęte.

2023 r.

ozdoba.jpg

JANINA CIELEŃ – Ostrów

WYJĄTKOWY CZAS

Wszystko okrył biały puch,
szara ziemia w biel odziana.
Zbliża się czas wyjątkowy –
przyjście Zbawiciela Pana.

Bóg Ojciec w Swej dobroci
i wielkiej miłości,
zsyła na ziemie –
Syna z Wysokości.

W niewielkim Betlejem
w ubóstwie i chłodzie,
na sianie wśród zwierząt –
Król Świata się rodzi.

Zabrakło w ludzkich sercach
zwykłej życzliwości,
aby godnie przyjąć –
Pana z wysokości.

Cierpi Boże Dziecię
z ludzkiej przyczyny.
Pragnie świat ocalić
zmazać grzechu winy.

Pójdźmy do stajenki,
gwiazda niech prowadzi,
złóżmy pokłon Jezusowi –
niech nam błogosławi.

 ozdoba.jpg

IWONA DATA – Przemyśl

ZIMOWY ANIOŁ

cichy
ze zmarzniętymi skrzydłami
szalem otulił szyję
zimowy anioł
w za dużych butach
i płaszczu podszytym wiatrem
ze śnieżynkami we włosach
przysiadł na progu
twoich drzwi
zapukał cichutko
– wpuść  mnie
przynoszę dobrą nowinę
niedługo Bóg się narodzi
Dziecię co zbawi świat

ozdoba.jpg

RENATA GIŻA – Rakszawa

BOŻONARODZENIOWY CUD

Józef z Maryją pełni radości

nie chcą do szczęścia nic więcej

grudniowej nocy cud się wydarzył

narodził się Syn w stajence.

Przyniósł ze sobą wiarę, nadzieję

i najważniejszą z nich – miłość

niby maleńką, jako to Dziecię

na cały świat jej starczyło.

Godzina zero, ta o północy

wskazówką wraz z gwiazdą była

śpieszą z pokłonem wielcy królowie

do szopy poprowadziła.

Przy żłóbku kładą władcy małemu

dary kosztowne jak wiecie

my też złożymy, to co każdemu

smutkiem, radością na świecie.

Oddamy swoje życie w opiekę

nowe co roku wyzwanie

bo nasze troski, zmartwienia, prośby

będą już Jego posłaniem.

Przez narodzenie Jezuska święte

składamy w modlitwie ręce

wszystko z ufnością Mu powierzymy

klęcząc przed szopką w podzięce.

10.01.2020

 ozdoba.jpg

TERESA GLAZAR – Rzeszów

ZNÓW

Gdy wysprzątany już każdy kąt,
pachnie choinką i grzybami,
to znak, że coraz bliżej świąt
i wielka radość będzie z nami.

To znak, że w stajence ubogiej
narodzi się Dzieciątko małe,
a każdy z nas podejdzie bliżej,
by oddać Mu należną chwałę.

Wnet zasiądziemy do wieczerzy,
opłatkiem dzielić się będziemy,
miłość i bliskość dusz wzajemną
w misterium świąt znów odnajdziemy.   

 

 ozdoba.jpg 

ANNA GRZYWNA – Wólka Grodziska

WSPOMNIENIA ANIOŁA STRÓŻA

W ten zimowy dzień słonecznej pogody.

Biały puch uściela ogrody.

Piękna ta biel iskrząca i czysta.

Tak jak niejeden Anioł Stróż
w niebie swoim pięknem mówi do Ciebie.

Chodź, usiądź ze mną.

Na wspomnienia mnie wzięło.

A pamiętasz, jak byłeś dzieckiem?

Jeździłeś na sankach.

Łyżwami po lodzie na rzece.

A pamiętasz kulki śnieżne?

I bitki na śniegu?

Nacieranie nosa koledze?

A nie wspomnę o lepieniu bałwana

w drodze do szkoły.

I tych kuligów, kiedy galopowały konie.

I ognisk ze świetlistymi płomieniami.

Zima też jest piękna!

Mimo dziadka mroza.

Ale i czy on nie jest nam potrzebny?

I gaworzył anioł z dzieckiem.

Które mieszka ciągle we mnie.

I wypiliśmy lampkę wina
pod ten śnieżny puch i radość dziecka.

A i w niebie z tej przyczyny weselili się i inni.

ozdoba.jpg  

 

D’ARIA GALICKA – Przemyśl/Lublin

 KOLĘDA BAJKOWA

Drogą pokrytą śniegiem,
w zwiewne odziane sukienki,
długim barwnym szeregiem
szły Bajki do Stajenki.

Małgosia, Jaś i Kapturek
ze Śnieżką się wziąwszy za ręce
uroczy tworzyli chórek.
Lecz było ich tam więcej:

Krasnale, elfy i wróżki,
zajączki, żabka i chrząszczyk
wyciągać musiały nóżki,
by za innymi nadążyć.

W saniach Śniegu Królowa,
obok wilk szary bieży,
Kot w Butach, smoki i sowa –
tam, gdzie Dzieciątko leży.

Wtulone w zwierząt oddechy,
Mama Mu nuci piosneczki,
wtórują Jej spod strzechy
ptaszki i owiec dzwoneczki.

Podszedł ludek bajkowy
i w blasku Gwiazdy stanął,
aż z niebios wychylił głowy
jeden i drugi Anioł

I pieśń chóralna zastygła,
i nadstawili ucha,
złożyli białe skrzydła,
żeby Bajek wysłuchać.

Rzecze tedy Fantazja:
„Bądź zdrowe Boże Dziecię,
chcemy dać Ci to samo,
co wszystkim dzieciom na świecie:

Dzielić się chcemy mądrością,
radością ludzi obdarzać,
zachwycać ich miłością,
pięknem ich dusze rozmarzać.

Ale w bajkowej gromadzie
szary smutek dziś gości –
trzeba coś na to poradzić:
nie wierzą w nas dorośli!”

Zamigotała tęcza,
zabłysnął uśmiech Dzieciątka:
„Niechaj w ludzkich sercach
zostanie po mnie pamiątka...”

I odtąd wieść o cudzie
krąży po całym świecie:
w każdym z nas dziecko się budzi,
gdy w żłobie rodzi się Dziecię.

ozdoba.jpg  

 

AGATA LALIK – Wola Korzeniecka

 

TAKA NOC

Tak trudno się dziś narodzić
dla ludzi i tego świata
gdzie syn dla ojca jest wilkiem
gdzie wilkiem jest brat dla brata
tak trudno uleżeć w żłobie
gdy marzną małe rączęta

a o istocie Tej Nocy

niejeden już nie pamięta

idą do szopki najwcześniej

odbębnić co nakazane

a serca zawistne uparte

w modne garsonki odziane

drzwi zamykają dokładnie

aby kolędnik niechciany

nie przyszedł do nich przypadkiem

pobrudzić piękne dywany

i patrzysz na mnie i mówisz

zrodzony magicznej nocy

a później znów zapomnisz

i czekam do Wielkanocy.

ozdoba.jpg 

  

MARIA MARKIEWICZ – Jarosław

ŚWIĄTECZNE SERCE

Jasna piękna nocka

księżyc mocno świeci

rodzice przy oknie

w kręgu siedzą dzieci.

    

Naraz Gwiazda zabłysnęła

Trzej Królowie w dali

tam ognisty promyk

On miłość rozpali.

Z pokłonami do Jezusa

chór Aniołów i Pasterzy

idą z dala do Maryi

w żłobku Dziecię leży.

   

 Świat wiruje zachwycony

 kolęd echo nuci

 już choinka ozłocona

 serce się nie smuci…

 ozdoba.jpg

 

JOLANTA MICHNA – Wysoka

SYMBOL WIECZNEGO ŻYCIA

Kiedy weźmiesz do ręki
biały opłatek
delikatny
kruchy
znajdziesz ciepło
otworzysz serce
zakwitniesz
miłości pocałunkiem

Kiedy weźmiesz do ręki
chleb wigilijny
rozdasz radość
łamiąc się nim wśród bliskich
przebaczysz
zaszczepisz pojednanie
zakwitniesz
miłości pokojem

(Wiersz z tomiku – Co będzie kiedy już mnie nie będzie, 2013)

 ozdoba.jpg

KRYSTYNA NASPIŃSKA – Kostków

JAK TO Z GODNIMI ŚWIĘTAMI BYWAŁO

Dzisiaj Wam opowiem jak dawniej bywało
Jak się Godne Święta godnie świętowało.
Już w połowie grudnia ściany się bieliło
chociaż mróz na dworze meble wynosiło.
A potem wymyte do domu wracały
zimne ale czyste, sienniki pachniały.
Podłoga musiała być wyszorowana
mama szorowała szczotką na kolanach.
Jak już dom był czysty pierniki robili,
bo on musiał dojrzeć potrzebował chwili.
Najpierw świniobicie by mięsiwo było
i wszystko do weków lodówek nie było.
Kiełbasy i szynki w komorze wisiały
Czuć było świętami tak pięknie pachniały.
A już przed świętami serniki makowce
chlebuś i ciasteczka pyszne i pachnące.
W Wigilię raniuśko matula wstawała
bo dwanaście potraw przygotować miała.
Tato śnieg odwalał i sanie szykował
konie w stajni czyścił, chomąta pastował
A potem choinkę ustawiał w pokoju
Wszyscy ubierali nie zawsze w spokoju.
Kto bombki powiesi dzieci rozrabiały
i czasem się bombki same rozbijały.
Wreszcie pierwsza gwiazdka wychodzi na niebo
Opłatek się dzieli miód kładzie na niego.
Życzenia złożone, wszystko ustrojone
siadano do stołu, modlitwy zmówione.
Na podłodze słoma a pod stołem siano,
wieczerza skończona na słomie leżano.
Weszli kolędnicy szopka przedstawienia,
Herod głowę traci, śmierć tańczy po sieniach.
I głos się unosił kolędy śpiewali
potem na pasterkę wszyscy wyruszali.
Mróz szczypał po nosach
a konie wciąż rżały
niebo było jasne gwiazdy rozświetlały.
Nazajutrz w gościnę saniami jechali
a wszyscy się wtedy bardzo szanowali.
A co to są Gody już się zapomniało
kiedyś Boże Narodzenie tak się nazywało.
Tak te Godnie Święta się godnie spędzało
dzisiaj już się wiele z tego zapomniało.
I jedni mówili że to Godnie Święta
a inni że Godne kto teraz spamięta.

ozdoba.jpg

EWA NUCKOWSKA-SEMKO – Przemyśl

ANIOŁ Z CHOINKI

Na wiotkiej zieleni gałęzi
na bitej śmietanie śniegu
w błękitno - złotym puchu
i tęczowym brokacie
papierowo ulotny
przysiadł anioł

Mleczną biel piór rozprostował
zdziwionymi turkusami
zaspanych oczu
słodko zamrugał rzęsiście
z gwiaździstych koronek szat
dłonią srebrny pył otrzepał

We wklęsłe zwierciadło
szklanego sopla
spojrzał ukradkiem
jedwabny potok
spirali iskrzących loków
w pośpiechu rozczesał
i poprawił
skrzywioną obręcz
drucianej aureoli

 ozdoba.jpg 

ALEKSANDRA PIGUŁA – Mielec

WIGILIA

Choinka gwiazdka i prezenty
Opłatek  sianko
Miejsce przy stole
Cofnięty czas o 365 dni
Niby tak samo
A nie to samo
Jak książka czytana po roku
Zupełnie inna
Bo inne światło
Inne cienie
Bo więcej łez i siwych włosów
Tak perfekcyjnie pokrytych farbą
Najnowszym hitem tego roku
Śpiewasz cicha noc
I jest tak samo
Bóg się rodzi
Zsyła nam pokój

ozdoba.jpg

BARABARA ŚNIEŻEK – Rzeszów

OTWÓRZ SERCE

Czy się powtórzy historia cała,
gdy do zamkniętych drzwi zapukała
Maria panienka?

Nikt Jej nie wpuścił, by dać schronienie,
choć się narodzić miało Zbawienie
Dziecina Święta!

Oczyść swą duszę na powitanie
i otwórz serce, niechaj się stanie
słowo miłością.

Wyciągnij rękę i złóż życzenia.
W Wigilię wszystko w dobro się zmienia –
będzie radością!

8.12.2018 r.

ozdoba.jpg

MAŁGORZATA WALAWSKA-SOCHA - Leżajsk

WIARA

Ufam Ci Panie
Miłosierny
Nikt nie jest
W stanie
Zabrać mi to
Tyle razy
Wyrywano
Z serca mego
Ciebie
I Ty wiesz
Kto? I jak!
Władano mocą
Manipulowani
Wiarą.
Dałeś siłę
I wierzysz
Ty we mnie
A ja w Ciebie.

 

 ozdoba.jpg

ALICJA WIARSKA – Przemyśl

WESOŁYCH ŚWIĄT

Już choinka cieszy oczy
Barwą baniek
Lśnieniem świec
Świat się znowu zauroczył
Dobry wygląd dobra rzecz
Oby tylko nie na pokaz
Oby tylko szczerze tak
Oby tylko wszyscy wspólnie
Oby tylko jakiś znak
Oby tylko na coś czekać
I w coś wierzyć mocno tak
Oby poczuć Świąt tych piękno
Może pierwszy w życiu raz
Tak głęboko się tym wzruszyć
Aż do bólu gdzieś tam hen
Gdzieś w przepaściach własnej duszy
Ten na jawie przeżyć sen

 ozdoba.jpg

ŁUCJA WISZLAŃSKA – Przemyśl

***

Kłaniam się Tobie Dzieciątko
w żłobie położone
nisko do ziemi
i razem z pasterzami śpiewam Ci kolędy
co grudniową nocą
niosą się daleko hen
i biegną z nowiną
na cały szeroki świat.
W szopie troskliwe krowy
karmią Cię mlekiem,
gromadne jagnięta ogrzewają swym futerkiem,
przyjazne psy chuchają
na Twoje zmarznięte nóżki.
Uśmiechnięty księżyc na niebie świeci,
tajemniczo mrugają gwiazdy,
a Matka twoja utrudzona
spogląda z troską i dumą
na Dziecię, które miast płakać
radośnie wyciąga do wszystkich ręce.
Anioły zgodnym chórem powtarzają:
„Wielbimy Cię mały Jezu,
z miłości do ludzi urodzony,
w ich sercach znajdziesz gościnę”.

ozdoba.jpg

Małgorzata ŻAK-LORENOWICZ – Wacławice

SIĘ NIE POMYLIŁ

Kolęda choć ma tyle słów
Jest ciszą zadumaną w sercu
O jednej pięciolinii i tysiącu nut
Czułością zatrzymaną w ręku

Nuty szarpią myślą roztkliwiają
Dostojne żarliwe troskliwe
Śmieją się lub wzruszają
Na policzkach tańczą płaczliwe

Opowiada kolęda kwili
Jak Dziecina w żłóbku położona
Niczym opłatek tamtej zimy
Ręką mamy błogosławiony

Jaśnieje w duszy kolędy
Gwiazda co myśli umili
I mówi jak Mędrcom ze Wschodu
Że Bóg w ubogiej stajence czeka

I że... się nie pomylił...

/18.12.2021/

 ozdoba.jpg 

MARIA ŻEMEŁKO – Przemyśl

SZOPKA

Na sianie wśród bydląt
w betlejemskim żłobie
narodzić się przyszło
Najświętszej Osobie.

Maria nad Jezuskiem
pochyliła głowę.
Okryła fartuszkiem,
grzał Go osioł z wołem.

Franciszkańska szopa –
tradycja nam bliska.
Przed wiekami grota
w Greccio u Franciszka.

Niech Ten narodzony
w żydowskim Betlejem
wszystkie polskie domy
i serca ogrzeje.

A Jezus co leżał
w ubożuchnym żłobie
niech zamieszka teraz
w twym domu i w tobie.

 

ozdoba.jpg

 

Zainspirowany jesienną aurą pan Czesław Żygłowicz – członek naszego Klubu Szaradziarskiego „Przemek” przygotował dla Państwa kilka ciekawych zadań szaradziarskich. Życzymy miłej rozrywki i zapraszamy do rozwiązywania i przesyłania zadań, do  15 grudnia br. na adres: Przemyski Klub Szaradzistów „Przemek”, Centrum Kulturalne w Przemyślu, ul. S. Konarskiego 9, 37-700 Przemyśl lub e-mail: j.nowak@ck.przemysl.pl.
Za przysłane przynajmniej trzy prawidłowe rozwiązania rozlosujemy nagrody książkowe.

 

 

JOLKA

PANTROPA

KRZYŻÓWKA

JOLKA DWA-TRZY

WIERSZÓWKI JESIENNE 

 

Zapraszamy serdecznie na niezwykłą wystawę rzeźb Krzysztofa Brzuzana w Centrum Kulturalnym w Przemyślu!
Krzysztof Brzuzan jest absolwentem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, uczniem prof. Mariana Koniecznego. Po studiach związał się na stałe z Rzeszowem, od 1980r. pracuje jako nauczyciel przedmiotów artystycznych, metaloplastyki oraz snycerki w tamtejszym Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych. Przez mieszkańców Rzeszowa kojarzony jest najczęściej z rzeźbami znajdującymi się w przestrzeni miejskiej pomnik Adama Mickiewicza, Jana Pakosławica, projekt pomnika płk. Lisa Kuli, czy rzeźba urwisa celującego w lampę uliczną przy biurowcu Elektromontażu. Jest artystą wszechstronnym, w swoich pracach wykorzystuje kamień, drewno, metal i ceramikę, często łącząc ze sobą te materiały.
Przyjdźcie i zanurzcie się w świat wyjątkowych dzieł sztuki!

 

krzesztof.jpg             

 

 

KRZYSZTOF_BRZUZAN_INFO.jpg

 

 

 

 

 Plakat_dalia_KPNpsd.jpg

 

 

 

 

 

PLAKAT_WYSTAWA_kopiana_strone.jpg

 

 

plaakat_kopia.jpg

 

 

 

 

planat.jpg

 

 

Świat Spłoszonych Sów - nieaktualne piękno Roztocza Wschodniego.

            Roztocze Wschodnie to zdecydowanie kraina sów. Są one zarówno wszędobylskie, jak i... prawie całkowicie niewidoczne. Piękne, majestatyczne, potrafiące bezgłośnie latać. Trzeba je tylko wypatrzeć. Tu na szczęście fotografowi przyrody pomaga sama sowia natura, są to bowiem ptaki dość głośne. Sowy chętnie i głośno się komunikują, zaznaczają swoją obecność, spierają się o terytoria, chociaż tak naprawdę ich głos stosunkowo rzadko jest przysłowiowym "huczeniem". Co więcej, są gatunki, które owego oczekiwanego od nich "hu huuuu" wcale nie potrafią "zrobić".

Zatem najpierw trzeba zorientować się, czego i gdzie nasłuchiwać, potem zabrać się za samo nasłuchiwanie, a po znalezieniu "swojej" sowy można spróbować ją sfotografować.

Czy są płochliwe? To zależy. Niektóre bardzo, inne - nawet tego samego gatunku - potrafią długo i cierpliwie tolerować obecność człowieka.

Skąd zatem "Świat Spłoszonych Sów" w tytule wystawy? Wiąże się to z nieaktualnością prezentowanego na zdjęciach piękna.

Ta nieaktualność jest nieodłącznym elementem fotografii przyrodniczej, będącej często na styku sztuki i dokumentu, i wcale nie musi oznaczać niczego złego.

Dynamiczne zdjęcia zachowań godowych, krótkich błysków słońca w pejzażu to fotografie z samej swej natury już po chwili "nieaktualne". Czasem ze zjawiskiem tym musimy się pogodzić, choć nie do końca nam się w sensie estetycznym podoba, że stara cerkiewka po remoncie zrobiła się żółta, błyszcząca, a na dodatek jest - nie wiedzieć czemu - częściowo zasłonięta przez tablicę sławiącą szczodrość Hojnego Płatnika. Na kilka lat zniknął co prawda klimat starego kościółka, ale za to cieszyć się nim będą kolejne pokolenia. A tablica? Kiedyś ją przecież wiatr przewróci. Nie takie rzeczy ta cerkiew widziała. Nieaktualne piękno to również to odebrane rodzimej przyrodzie przez gatunki inwazyjne. Podkarpackie polany zarośnięte monokulturami rudbekii czy obcych gatunków nawłoci wyglądają bardzo pięknie i nawet miód z owych kwiatów jest smaczny, ale niestety ma on nam osłodzić brak wielogatunkowych, rodzimych śródleśnych łąk.

Jest wreszcie ten najgorszy rodzaj nieaktualności fotografii przyrodniczej - efekt ludzkiej głupoty i bezmyślnego barbarzyństwa. Sowa, której gniazda już nie ma. Zostało wraz ze swym drzewem i obecnym w dziupli lęgiem ścięte wiosną tego roku, w samym środku okresu lęgowego. Nie pomogła "Natura 2000", bliskość parku krajobrazowego, strefa ochronna wokół uzdrowiska, ochrona gatunkowa ani okres ochronny. Tu nie było "miłosierdzia gminy".

Większość prezentowanych zdjęć wykonana została w okolicach Horyńca - Zdroju.

Fotograf przyrody bardzo rzadko wykonuje zdjęcia całkiem sam, nawet gdy zupełnie nieźle zna teren. Sowy i inne zwierzęta niestrudzenie tropi wraz ze mną moja Magda - bez niej wielu sów bym nie wypatrzył, albo nie miałby mnie kto dyskretnie wyrzucić z auta do rowu czy odprowadzić do czatowni.

            Bardzo dziękuję leśnikom Nadleśnictwa Narol i Nadleśnictwa Lubaczów za ogromną i bezinteresowną pomoc.
            W rejonie przygranicznym nie da się fotografować bez życzliwego wsparcia funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy zawsze potrafili jakoś zrozumieć osobnika fotografującego również nocami w rejonie ich służby.
            Dzięki wsparciu mojego pracodawcy - Uzdrowiska Horyniec Sp. z o.o. - mogę wykonywać zdjęcia na bardzo interesującym przyrodniczo terenie torfowiska w Podemszczyźnie, skąd pozyskiwana jest borowina wykorzystywana do zabiegów przyrodoleczniczych.
 
 
            Serdecznie zapraszam do obejrzenia wystawy i spotkania na wernisażu, który odbędzie się w piątek 24 listopada o godzinie 18.00 w Centrum Kulturalnym w Przemyślu.
                                                                                                                     
Marek Trzeciak

 

_MT18206_01.jpg

 

 

 

................................................................................................................................................................................................................................................

 

 

Plakat_wystawy_pokonkursowej_Szpila_2023_kopia.jpg

 

 

 

 

plakat_wystawa_NA_S_TRONĘ.jpg

 

 Plakat_poprawiony_KPN.jpg

 

       

 16_Regionalny_Przegląd_Plastyki_-_dekoracja_kopia.jpg

 

 

Screenshot_4.jpg 

 

 Zapraszamy do rozwiązywania


ŁAMIGŁÓWEK NA LATO,
które przygotowali klubowicze z Przemyskiego Klubu Szaradzistów “Przemek”.
Dla tych osób, które do 30.08.2023 r. nadeślą co najmniej 3 prawidłowe rozwiązania zadań na adres:

Centrum Kulturalne w Przemyślu, ul. Konarskiego 9,
37-700 Przemyśl z dopiskiem “Łamigłówki na lato”,

rozlosujemy nagrody książkowe.

Po tym terminie na stronie klubowej “Przemka” zamieścimy prawidłowe odpowiedzi.                

Życzymy wszystkim przyjemnego i udanego wypoczynku!

 

 

 

Filuterka

HOMONIM PODWÓJNY 

JOLKA JOLKI

Jolka

Krzyżówka

Krzyżówka2

METAGRAM

PALINDROM

Pantropa - Na pielgrzymkę ...

Pantropa

Rymowanka homonimowo-metagramowa

SKRÓTKA

 

Rozwiązania „Łamigłówek na lato”

Jeśli zmierzyliście się Państwo z naszymi zadaniami zamieszczonymi w  „Łamigłówkach na lato” to podajemy do wiadomości ich prawidłowe rozwiązania:

Jolka Jolki J. Nowak -  Wakacje ( energia, wiśniak , wieniec, Andrzej, Perespa)

Pantropa „Na pielgrzymkę” Cz. Hemerling - Kalwaria Pacławska zaprasza
(spaw, Wacław, paszcza, zakrzep, Bari, cwał klapa, pętak)

Krzyżówka –Cz. Żygłowicz - Bo lato rozpala
Poziomo: 4) bolenie. 5)senator, 6) aerozol, 7) Palatyn
Pionowo: 1)  koreferat, 2) megaloman, 3) lirogony

Rymowanka homonimowo-metagramowa S. Hemerling
Roz. Poznania, Wartą, poznania, forty, warto, fartu, doznania, Martą

Pantropa Cz. Żygłowicz – Dookoła kipi lato
Od lewa do prawa: dołki, wirtuoz, kłopot, notable, kopia

Palindrom Cz. Hemerling – że,to, też

Skrótka Cz. Żygłowicz – prosi, rosi

Krzyżówka 2 Cz. Żygłowicz – Lody na patyku
Poziomo: 5)bodyguard, 6) tarapaty, 7) bentozaur, 8) krzesanie
Pionowo: 1) Pola Negri, 2) dynastie, 3) tułaczka, 4) artykulik)

Homonim podwójny Stanisław Hemerling -
twierdzenie, Przemyśl, przemyśl, twierdze nie

Jolka Cz. Żygłowicz – Wróćmy na jeziora
(brytfanka, herbatnik, ciąża, żakinada, prądnica, trepy, Myślibórz, szybkowar, liszaj, składak, kaczę ćwiartka, cnota, próchno, tchawica, mklik, bocian, kijanka, rogalia, okowy, owocnik, mydełko)

Filuterka – S. Hemerling – Arboretum
Poziomo: 4) gąsior, 9) szykana, 10) ósemka, 11) rymarz, 12) granat, 14) zaułek, 15) klika, 20) lajkonik, 21) adorator, 24) dźwig, 25) cygaro, 26) ziółko, 29) miasto, 30) cięcie, 31) rysunek, 32) kurort

Pionowo:  1) pszczelarz, 2) dyskusja, 3) papieros, 4)garb, 5) szmelc, 6) rózga, 7) temat 8) ikra, 13)Twardowski. 16) kadź, 17) więź, 18) przybysz, 19) atrament, 22) wiosło, 23)płacz, 24) domek, 27) imię, 28) kort

Metagram Cz. Żygłowicz – borach, norach

Natomiast  naszym pierwszym po wakacjach spotkaniu wylosowaliśmy nagrody książkowe, które prześlemy pani Ewelinie Stępińskiej  oraz panom  Marianowi Jedliczko i Piotrowi Kozłowskiemu. 

Ślemy serdecznie pozdrowienia

Przemyski Klub Szaradzistów „Przemek”

 

 

 

 

banerek.jpg

 

 Wiosna od wieków zachwyca poetów, przynosi im wyjątkowe natchnienie i jest prawdopodobnie najczęściej opisywaną porą roku. Zainspirowała również podkarpackie poetki, które podzieliły się z nami swoją twórczością. Wiersze ilustrują obrazy namalowane przez uczestników Warsztatów Plastycznych dla Dorosłych działających w Centrum Kulturalnym w Przemyślu.

 

 

 

MARIA CENAR (KIEŁT) – Jarosław
Wiosenny ogród
 
Rozkwita tęczą ogród wiosenny
z furtką na oścież otwartą,
ogród czarowny, pełen tajemnic…
Wejdź tutaj , proszę …bo warto!
Kwiaty pląsają w rytmie walczyka,
z zorzą flirtując poranną,
tulipan ramion swych nie zamyka,
z każdą zatańczy dziś panną.
Ptaki szczebiocą radosne pienia,
w ogrodzie koncert przyrody,
wszystko tu wokół wiosną się zmienia,
zieleń dodaje urody.
Skromny przebiśnieg główką kołysze,
pieszczą go słońca promienie,
śpiew wiatru błogą przerywa ciszę,
w strumieniu szepczą kamienie.
Morzem szafirków nostalgia płynie,
tęsknią krokusy za deszczem,
zima już całkiem niechaj przeminie,
przymrozkiem straszy nas jeszcze.
Gdzieś w drzewach pewnie drzemią demony,
w dziuplach znalazły schronienie,
niewinne przy nich śpią anemony,
kobiercem ścielą już ziemię.
Ogród wiosenny, ogród tęczowy
z furtką na oścież otwartą,
dostać w nim można zawrotu głowy…
Wejdźmy do niego… bo warto!

 

andrzej_krzysztoforski_wiosna_wystawa_online_2021_09.jpg

Andrzej Krzysztoforski

 

 

IWONA DATA - Przemyśl

Wiosna

nadeszła w końcu  cicho, ukradkiem
śpiew ptaków wokół rozbrzmiewa
trawy przybrały jaśniejszą barwę
i pierwsze pąki mają drzewa
siedzę na zciętm pniu i oddycham
chłonąc pierwsze ptaków odgłosy
a  radość moja jest taka wielka
że doczekałam  kolejnej wiosny
patrzę jak fiołki rozkwitają
uśmiechem jasnym wabią stokrotki
jakaś ptaszyna ćwierka wesoło
a przecież mogło nie być tej wiosny
dałeś  mi Boże kolejna szansę
na nowe życie, na nową wiosnę
dałeś, choć przecież nie musiałeś
chcę  podziękować ci za to dzisiaj

19.03.23. 

 

 Maria_Jolanta_Hartman.jpg

  Maria Jolanta Hartman

 

D’ARIA GALICKA - Przemyśl

***

Ach, szafirowo wyśpiewać

te wszystkie okruszki nieba:

wiosenne przylaszczek wpółśnienia,

aksamit w bratków spojrzeniach,

szafirków klejnoty drobne,

ostróżek korony nadobne,

błękitnych strumieni lśnienia

i niezabudek westchnienia.

I deszczów nutki dźwięczne

w polne dzwoneczki zaklęte...

I rozbłękitniać wciąż Duszę

nowymi kwiatami wzruszeń,

pól, łąk, ogrodów czarami

i motylimi skrzydłami...

Sercem ku niebu się wznosić –

całemu z modrej Miłości.

z antologii „Bezkresem letnich łąk oczarowani” 2022:

 

Emilia_Fok.jpg

Emilia Fok

 

RENATA GIŻA – Rakszawa

O Tobie, niezabudko…

Spośród pierwszych wiosennych oznak

zajęła miejsce w pełni doskonałe

piszą o niej, śpiewają piosenki

sławiąc uroki przyrody całej.

 

Ten mały niebieski kwiatuszek

gdy przyciągnie wzrok na łące

budzi tkliwe, czułe skojarzenia

cieszy ludzi oraz słońce.

 

Drobny, skromny i nieśmiały

żółte oczko, modre lica

urokliwa niezabudka

swoim czarem świat zachwyca.

 

Pamięć sprzed lat tak kojarzy

by tradycja kwitła polska

opleciona wiankiem wspomnień

dumna z niej niejedna wioska.

 

11.10.2017 

 Alicja_Nodżak2.jpg

 Alicja Nodżak

 

 

TERESA GLAZAR – Rzeszów

Ukwiecony maj

I znów ukwiecony maj bogactwem barw wita,
tu błękitem nieba w niezabudkach zakwita...

Nieco dalej różem niezapominajka lśni.
Różowa? Cóż, piękna, a może mi się to śni?!

W cieniu, choć nie pogardzi ciepłem promyczka,
rośnie wonna wielokwiatowa kokoryczka.

Konwalia majowa w objęciach berberysu,
rozsiewa miły zapach bez żadnych kaprysów.

Już kielichy krzewuszki Weigela obficie
kwitną, pozostawiając nas w niemym zachwycie.

Bez, który pachnie bzem wciąż o tej samej porze,
w płatkach szczęście skrywa w biało-bzowym kolorze.

Jarzębiny, głogi, kasztanowce, kalina...
Mnogością barw i woni wiosna się ugina!

Tu złotokap, w innym miejscu pnącza glicynii
kraj kiście kwiatów zdobią, od gór aż do Gdyni!

Dalej róży kwiat prześwietlony smugą słońca.
Płatki w kształcie serc spina korona pachnąca.

Niekiedy w maju brylantowe roszą deszcze,
różanecznik w kroplach lśni, a prosi o jeszcze.

Umajone pola, łąki, sad, skwer, ulica...
Ach, czemuż cały rok świat mnie tak nie zachwyca?!

z tomiku "Jeszcze wczoraj..."

 

 

ELŻBIETA KAZIENKO – Medyka

Stokrotki

Stokrotki moje promienne,
skromne perełki przyziemne,
drobne, malutkie i wdzięczne
rozsypane kobiercem po łąkach,
śmiejecie się dumnie do słońca
Ogarnąć nie mogę wzrokiem,
pozwólcie mi dotknąć was trochę.
Skrywacie słoneczka w sobie
a białe płatki rozchodzą się wokół
na wszystkie strony jak promienie.
Pan rozsypał was wszędzie
tak jest… i będzie,
ukochał tak bardzo…
bo służycie skromnie i pięknie
swoim  uśmiechem i wdziękiem
 

 Dorota_Furtak2.jpg

 Dorota Furtak

 

STEFANIA KLUKIEWICZ-BIGOS – Przemyśl

Wiosenne refleksje

Siedemdziesiąt siedem razy
Chętnie z wiosną się witałam.
Odtworzyłam te obrazy,
W których się odnajdywałam.

Krzew jaśminu obok ganku,
A przed domem lilak biały
I stokrotki, co we wianku
Pięknie się prezentowały.

Bujna trawa, polne kwiaty
- Dziewczę po nich biega boso.
W zbożu maki i bławaty
Zwilżone poranną rosą.

Park, alejka i kasztany
Obsypane gęsto kwieciem.
Ujrzałam tu zakochanych,
Co  we własnym trwają świecie.

Zatrzymałam się na chwilę
Nad obrazem z tego roku.
- Na działce kwitną żonkile,
A mnie łza się kręci w oku.

Maj 2023 r.

 

Alicja_Nodżak.jpg

Alicja Nodżak
 
 
 

ZOFIA ANTONINA MIGAŁA - Sędziszów Małopolski


"Cóż mi z tego…”

cóż mi z tego
że przebiśniegi
i pierwiosnki
przekwitają

cóż mi z tego
że wiosna
wreszcie
się ściele

dywany po zimie
odkurzone
na trzepaku
z wiatru pędem

czy zdążę zasiać
iskierkę radości
na dni które
niebawem nadejdą

szuflady życia
odświeżyłam
tak trzeba
po przednówku

zawieszę flagę
na balkonie
z zieloną kokardą
nadziei moich

zaśpiewam hymn
na baczność solo
zmienię słowa...
że ginie że zginie

cóż mi z tego
że wiosna
w zachwycie
wielu oczu

taka drętwa
taka zimowa
taka samotna
jak życie

zaskoczenia
nie będzie
piasek dłońmi
przesiałam...

 

27 kwietnia 2021 r.

 

 

dorota_furtak_wiosna_wystawa_online_2021_16.jpg

Dorota Furtak


 
KRYSTYNA NASPIŃSKA - Kostków
Zatrzymać wiosnę
Mam chęć zatrzymać ten cudowny miesiąc 
i obrazy wszystkie co zmalował maj.
Kwiaty w ogrodach, zakwitło ich tysiąc
duszy mojej raj.
Bzy się ugięły pod ciężarem kiści
w moim ogrodzie znów czarów kraina.
Zamykam oczy sen się chyba ziścił 
urok zaklinam.
Z krzewu złotokap jak kaskada płynie,
drobinkami złota kapie poemat.
Cóż mi potrzeba chyba, że jedynie 
ptasiego mleka.
Subtelne dzwonki bielutkiej konwalii
z kryształkiem rosy mienią się jak diament.
i żabie śmiechy słyszane z oddali
wiosenny zamęt.
Chcę maj zatrzymać aż serce zadrżało,
zapiszę w strofy cudowne pejzaże 
Z zachwytu pieję i ciągle mi mało
zachować marzę.
Ptaków śpiewaniem co dzień się upajam
symfonia budzi mnie każdego rana
Poezja śpiewana bosko nastraja
wiosna kochana.

 

Alicja_Czado.jpg

  Alicja Czado

 

 

JÓZEFA KORNAGA – Lubaczów

Ach,ta wiosna...

Ach, ta wiosna,
ta zielona  
cudnym kwieciem umajona,  
kwitnie wszędzie kolorowo-  
tak jak tęcza, daję słowo...   
Tu stokrotki już rozsiane,  
tam się pysznią tulipany-  
w ogródeczku tuż przy płocie  
rozkwitają całe krocie.   
Słonko łagodnie przygrzewa,  
nad łąką skowronek śpiewa,  
bocian dumnie spaceruje   
i przysmaków wypatruje.   
A pod lasem przy ruczaju  
żabki koncert zaczynają,  
konik polny usiadł w trawie,  
przysłuchuje się tej wrzawie...   
Kukułka wesoło kuka,  
dzięcioł w drzewo głośno stuka...  

Wiosna, wiosna nam przybyła   
i świat sobą ożywiła!     
Idzie wiosna...   
Szumią topole i sosny,  
na niebie słonko przygrzewa,  
a skowronek tak radosny  
arię swoją głośno  śpiewa.   
Nad potokiem wierzba stara  
rozpuściła swe warkocze,  
żabki szepczą gdzieś w szuwarach:  

Idzie wiosna przez Roztocze
Ma na głowie barwny wianek,  
suknię w kwiaty kolorowe-  
biegnie ścieżką gdzieś nad Tanew,  
potem na Pole Czartowe.   
Kosz stokrotek rozsypała  
i pierwiosnki posadziła,  
ciepły deszczyk przywołała,  
ziemię wiatrem odświeżyła...   
Drzewa już puściły pąki,  
trawa się zazieleniła,  
pokraśniały puste łąki,  
knieja ze snu się zbudziła.
   
Po to przecież, moi mili  
wiosna gości na Roztoczu,  
by się wszyscy ucieszyli  
widokiem miłym dla oczu. 
 

Alicja_Hartman.jpg 

 Alicja Hartman

 

 

BARBARA KUCZERA – Przemyśl

Kaczeńce

Kiedy po ciężkiej zimie
ziemia szarobura
Resztki śniegu po rowach
deszcz wiosenny zmywa
Zaraz na jego miejscu
Kaczeniec zakwita
i swoim złotym ciepłem
tę szarość zakrywa
 

 Lucyna_Bilo.jpg

 Lucyna Bilo

 

 

 

AGATA LALIK – Wola Korzeniecka

Wiosna

Pękły główki tulipanów wylewając czerwień
pieszczotą promieni otwarte fiołki zachwyciły błękitem

            Ach jesteś!

Bazie puszystością łaskoczą nosy
skrzek niczym korale zdobi mokradła

            Ach jesteś!

Zdziwiony bociek spogląda na ludzi
dlaczego nie zadzierają głów

            Ach jesteś!

Odtajały serca zlodowaciałe pędem
zakwitła nadzieja w sercach uśpionych

            Ach jesteś!

            Ach jesteś ! 

 Dorota_Furtak3.jpg

Dorota Furtak 

 

MARIA MARKIEWICZ - Jarosław

Wiosenny blask

 Słońce w blasku

nabrało siły

- wiosna - wiosna

budzi świat

motylek usiadł

na gałązce forsycji

podziwia zawiłości żółci

- wplecionej w pierwszy seledyn

ciepłej otuliny wiatru

- krzykiem ptaków

dających oznaki

- że to zmiana wielka

- że to wesołe myśli nocą

- że to dobroć serca gorąca

- że to przyroda ubrana

w galowy strój słońca…

 

 

 

 Anna_Wilk.jpg

 Anna Wilk

 

ZUZANNA OSTAFIN – Lubzina

Wiosenne czary

 

Co to za czary wiosna uczyniła?

Że rośliny, zwierzęta ze snu obudziła

i ciepłym deszczykiem niczym perełkami,

Przystroiła trawę wody kropelkami.

 

Z rozmachem trąb pchnęła swe barwy na drzewa,

Gdzie wśród gałęzi słowik pięknie dla nas śpiewa

Ogłaszając głośno wszystkim dookoła:

Wiosna, wiosna czary czyni - wesoło woła!

 

Już zawilce jak gwiazdki w lasach zakwitają,

Tu hiacynty zapachem zmysły pobudzają

Zaś krokusy piękne płatki otworzyły

Takie czary żonkilom i bzom też się udzieliły.

 

Spójrzcie - promyki słoneczka nam się rozbiegają,

Pieszczotliwie swoim ciepłem wszystko otulają.

Takie oto czary wiosna dla nas czyni,

by móc zwać ją cudowną – czarowną Bogini.

  

 Aurelia_Szkółka_1.jpg

 Aurelia Szkółka

 

 

MAGDALENA PODOBIŃSKA – Kuryłówka

ogród

wychodzę boso
wprost do ogrodu
wyścielonego kwiatami
znów zdumiewa mnie myśl
że mamy swój kawałek Ziemi
to ogromne szczęście
mierzone w relatywnie niewielu
metrach kwadratowych

to zaszczyt przywilej i odpowiedzialność
więc dbam o ten dar najlepiej jak potrafię
grabię suche liście
obsadzam kwiatami i warzywami
drzewami owocowymi i krzewami
bywają tu żaby nietoperze krety
zaskrońce ślimaki jeże
w pobliżu przepływa San

pod balkonem naszego domu
który i gitarą i piórem
wiecznie żywe świerki
pną się coraz wyżej i wyżej
a ja lubię skakać z gałęzi na gałąź
jak zwinna wiewiórka
i zanurzać się cała w błękicie
lub rozgwieżdżonym niebie

kiedy o tym rozmyślam
leżąc teraz w hamaku pod wiśniami
wzruszanie oplata mnie
jak ciepły pled w chłodną noc
motyl przysiada na kubku z kawą
mówka częstuje się ciastem malinowym
ptaki zastępują radio
tak brzmi harmonia
w tym pełnym zgrzytów świecie


nie upiększę całej planety
nie mam takiej mocy
więc chociaż tę jej małą część

  

 Mieczysława_Buczkowska.jpg

 Mieczysława Buczkowska

 

 

  

BOŻENA SPRYŃSKA – Przemyśl


Kradzione tulipany

Widziałam pana wczoraj o świcie,
zrywał pan w ogrodzie tulipany,
na różowych płatkach była rosa,
czyżby był pan znowu zakochany.

To był widok trochę jak z przeszłości,
i ten ogród nie należał do pana,
a ja stałam przy oknie urzeczona,
bo dla kogo te kwiaty, tak od rana.

Pan miał minę chłopca małego,
który kradnie zakazane cukierki,
i rozgląda się, czy ktoś nie zobaczy,
oczy psotne, a w oczach iskierki.

Cóż kwiaciarnie są zamknięte o świcie,
a jak widać ona lubi tulipany,
niech pan biegnie, ja nie powiem nikomu,
że pan ukradł tulipany... dla pani.

Marzec 2020

  

Dorota_Furtak.jpg 

Dorota Furtak

 

 

BARBARA ŚNIEŻEK - Rzeszów

Wiosenne ożywienie

Stoją w sadzie panny młode
kwieciem wystrojone
wabią wonią i urodą
pszczoły niezliczone

Na rabatkach też ruch wielki
w kwiatkach kolorowych
uganiają się motylki
istny zawrót głowy

Nad zielono-żółte łąki
od kwitnących mleczy
nadleciały różne bąki
nektarem się cieszyć

A po stawie brodzi bociek
wyławiając żabki
dla maleńkich jego pociech
przysmak to nierzadki

Las rozbrzmiewa ptaków trelem
gniazdka sobie wiją
zapraszają na wesele
stają się rodziną

Tak to wiosna ze snu budzi
calutką przyrodę
jest nadzieją też dla ludzi
i wiarą w odnowę

23.04.2014

 

EWA ŚWIDER - Przemyśl
 
Powitanie wiosny
W zdrowym ciele zdrowy duch -
w tym niezbędny jest nam ruch.
Więc czy młody, czy też stary 
wyjdźmy z domu na "wagary",
by przywitać się już z wiosną
tak przepiękną i radosną.
Nie szukaj szczęścia tam, gdzie go nie ma... .
Wszak można się obyć bez swojego "mena",
można się obyć bez "drugiej połowy",
lecz nie można żyć bez przewietrzonej głowy,
bez świergotu ptaków ćwierkających radośnie,
bez widoku kwiatka co na łące rośnie,
bez soczystej zieleni co w słońcu się mieni,
bez poszumu drzew w zagajniku nad strumykiem,
bez odgłosu zwierząt co zwołują się krzykiem... .
Gdy problemy Cię trapią, lub strach o przetrwanie,
to wybierz się człowieku na spacerowanie.
Przy okazji kilka kilogramów zrzucisz
i z pewnością do lepszego zdrowia powrócisz. 

 

Łucja_Wiszlańska_obraz.jpg

Łucja Wiszlańska

 

 
ŁUCJA WISZLAŃSKA – Przemyśl
***
Wiosna, czarodziejka
zmienia twoje serce
w bukiet kwiatów.
Wypełniają je po brzegi.
Dlatego pachniesz bzami,
a we włosach
ukrywają się
niezapominajki.
Bławatki
kwitną w oczach,
w uszach brzmią
ptasie trele,
z kieszeni wyrastają
koniczynki,
a dusza śpiewa:
"Wiosna, ach to ty!".